Zmiana roku jest okresem, kiedy przynajmniej na chwilę się zatrzymujemy i staramy się podsumować to co się zdarzyło i zastanawiamy się co może spotkać nas w najbliższym czasie. Myślimy o różnych obszarach naszego życia: rodzinie, pracy, grupie znajomych, kościele. Czasem przepełnia nas radość, a czasem jesteśmy zaniepokojeni. Nie zawsze te rozmyślania mają bezpośredni związek z zabawą sylwestrową, kiedy to najczęściej próbujemy się oderwać od codzienności. Każdy człowiek potrzebuje odpoczynku i takiego relaksu. Jest to normalne i bardzo pożądane.
Niekiedy jednak udaje się połączyć relaks z głębszym spojrzeniem na życie. Tak też się stało w czasie spotkania sylwestrowego w salce parafialnej w Goleszowie. Spotkanie nawiązywało do podobnych wydarzeń, które odbywały się tu wiele lat temu.
Poza miłym wspólnym czasem spędzonym na rozmowach i bliższym poznawaniu siebie, spędziliśmy też czas na śpiewaniu pieśni i rozważaniu. Szczególnie to ostanie pozostanie na długo w pamięci, za sprawę tematu przygotowanego przez ks. Łukasza Stachelka. Prowadzący zachęcił nas do zastanowienia się nad minionym rokiem w dość oryginalny sposób – zapraszając do wyboru niewielkich kart z rysunkami. Za pierwszym razem mieliśmy wybrać obrazek przedstawiający coś, za co w minionym roku jesteśmy wdzięczni. W drugim podejściu obrazek miał przestawiać, czy odnosić się do spraw, które chcemy powierzyć Bogu w nadchodzącym roku. Za każdym razem rozmawialiśmy na ten temat w grupach. Wszyscy uczestnicy bardzo chwalili ten czas. Był dla nas cenny i zachęcający. Pozwolił nam na spojrzenie na nasze życie z nieco innej perspektywy i dostrzeżenie w nim Bożego działania . To działanie czasami zdarza nam się przeoczyć w codziennej bieganinie. Wspólny czas przed północą zakończyła modlitwa i niezwykła, nastrojowa Wieczerza Pańska.
Każdy z uczestników, z którym rozmawiałem zapowiedział, że na pewno w przyszłym roku weźmie udział w takim spotkaniu. Jest to tym bardziej cenne, że w spotkaniu uczestniczyły wszystkie pokolenia od dzieci po seniorów, a odczuwaliśmy wyraźną jedność w Chrystusie.
Edward Cieślar
Obejrzyj ZDJĘCIA
